Działanie mechanistycznych teorii
Rozpowszechnionym powodem omawianych błędów lekarskich jest gruboskórność lekarza, którego nie wychowano od dziecka w poszanowaniu uczuć drugiego człowieka. Jeżeli z młodych lat wyniósł poczucie taktu i wzgląd na przeżycia drugich ludzi, to wrażliwość ta tępieje pod działaniem mechanistycznych teorii panujących wszechwładnie w wielu środowiskach naukowo-dydaktycznych. W myśl tych zapatrywań ustrój żywy jest zbiorowiskiem składników fizykochemicznych podobnym w zasadzie do maszyny. Medycyna byłaby umiejętnością praktyczną opartą na wynikach nauki, służącą do konserwacji i remontu owej maszyny. Był czas, że maszynie tej odmawiano w ogóle przeżyć psychicznych, ponieważ nie rozgrywają się one w trzech wymiarach i nie dają się ująć liczbą, miarą i wagą. Jatromechanistyczne wychowanie lekarza pogrzebało w zarodku wszelką myśl psychoterapeutyczną uznaną z góry za quantité négligeable w oddziaływaniu lekarza na chorego. Przeżycia psychiczne chorego są nieważkim epifenomenem, a w tym samym stopniu nieważkie są sugestywne słowa psychoterapeuty. Kulturalni skądinąd lekarze zatracają stopniowo delikatność uczuć wobec chorego, który śledzi z napięciem każdy gest, każde słowo swojego lekarza, aby w nich wyczytać wyrok.